Zasilacz sieciowy do aparatu Olympus OM-D EM-5

  

English version

Ten model aparatu 艣wietnie si臋 nadaje do pracy w studio. W takim zastosowaniu przeszkadza jednak szybkie zu偶ycie baterii. Prostym rozwi膮zaniem jest posiadanie dw贸ch lub wi臋cej akumulator贸w i ich ci膮g艂a wymiana - na艂adowany do aparatu, a roz艂adowany natychmiast do 艂adowarki i tak w k贸艂ko. Zdarza si臋 jednak, 偶e akumulator w aparacie wyczerpie si臋 znacznie szybciej, ni偶 trwa 艂adowanie tego poprzedniego. Wygodniejsze jest posiadanie zasilacza sieciowego, zw艂aszcza gdy robimy g艂贸wnie statyczne zdj臋cia (jak kto艣 ma zwyczaj cz臋stego przemieszczania si臋 z aparatem w d艂oni, kabel zasilacza b臋dzie przeszkadza艂).

Olympus ma w swojej ofercie dedykowany do modelu EM-5 zasilacz o symbolu AC-3, ale by z niego skorzysta膰, musimy mie膰 grip HLD-6, bowiem ten zasilacz pod艂膮cza si臋 do gripa w艂a艣nie, a nie bezpo艣rednio do aparatu. Co zatem zrobi膰, gdy nie mamy gripa, ale chcemy korzysta膰 z zasilacza sieciowego? Rozwi膮zanie jest proste: wystarczy tani, niefirmowy zasilacz o napi臋ciu wyj艣ciowym 8-8,4V i pr膮dzie 2-3A. Mia艂em taki jak na poni偶szym zdj臋ciu, kupiony par臋 miesi臋cy wcze艣niej i wykorzystywany z powodzeniem w identycznym celu, tyle 偶e do Panasonica G3. Ten konkretny zasilacz daje na wyj艣ciu napi臋cie 8,4V i maksymalny pr膮d 2A. Sprzedawany by艂 jako zamiennik zasilacza do lustrzanek Canona, pewnie ze wzgl臋du na rodzaj wtyku, jaki posiada艂. Przestrzegam przed kupowaniem bardzo tanich zasilaczy uniwersalnych, pozwalaj膮cych na wyb贸r napi臋cia wyj艣ciowego i wyposa偶onych w wiele wtyczek. Zda偶aj膮 si臋 wprawdzie porz膮dnie wykonane, ale znacznie cz臋艣ciej mo偶na trafi膰 na egzemplarz bez stabilizatora, gdzie regulacja napi臋cia sprowadza si臋 do wyboru prze艂膮cznikiem odpowiedniego odczepu transformatora. Proponuj臋 wi臋c zasilacz podobny do poni偶szego - tani (ale nie przesadnie), sprzedawany jako zamiennik do konkretnego modelu aparatu. Marka aparatu nieistotna, byleby parametry by艂y odpowiednie.

Zasilacz mamy, ale jak go pod艂膮czy膰? W aparacie brak gniazda, trzeba wi臋c "oszuka膰" aparat, wk艂adaj膮c mu zamiast akumulatora odpowiedni adapter, kt贸ry dostarczy napi臋cie do umieszczonych g艂臋boko styk贸w. Do niekt贸rych aparat贸w takie adaptery s膮 nawet produkowane, np. do wspomnianego wy偶ej Panasonica G3. Do Olympusa fabrycznych adapter贸w niestety brak. Trzeba wi臋c samemu zrobi膰 klocek o rozmiarach akumulatora. Mo偶na si臋 wykaza膰 inwencj膮 - wystruga膰 z drewna, sklei膰 z kawa艂k贸w jakiego艣 tworzywa itp. Byleby mia艂o to co艣 styki w odpowiednim miejscu i da艂o si臋 w艂o偶y膰 do aparatu. M贸j prototyp wygl膮da tak:

Zosta艂 wykonany z kilku prostok膮t贸w wyci臋tych no偶ycami do blachy z laminatu jednostronnie pokrytego miedzi膮 (bo taki akurat mia艂em pod r臋k膮). Te prostok膮ty zosta艂y zlutowane ze sob膮, tworz膮c co艣 w rodzaju pude艂ka. Aparat ma trzy styki do pod艂膮czenia akumulatora. Dwa skrajne to plus i minus zasilania, 艣rodkowy s艂u偶y do pod艂膮czenia masy (ekranu) i nie b臋dziemy z niego korzysta膰. Ten m贸j adapter ma wi臋c dwa styki, kt贸re na wszelki wypadek opisa艂em na obrazku jako "+" i "-". Wol臋 nie sprawdza膰, czym grozi odwrotne pod艂膮czenie... Z drugiej strony adaptera wystaje przew贸d zako艅czony gniazdem do pod艂膮czenia wtyczki zasilacza. Z przewodu mo偶na zrezygnowa膰 i zamontowa膰 gniazdo bezpo艣rednio w adapterze. Akurat nie mia艂em odpowiednio ma艂ego gniazda, kt贸re da艂oby si臋 do adaptera wsadzi膰, zastosowa艂em wi臋c rozwi膮zanie jak na zdj臋ciu. Dlaczego gniazdo, a nie po prostu kabel prowadz膮cy bezpo艣rednio do zasilacza? W czasie pracy, pr臋dzej czy p贸藕niej, zdarzy nam si臋 nadepn膮膰 lub zaczepi膰 o przew贸d, czego wynikiem b臋dzie szarpni臋cie i wyrwanie wtyczki z gniazda. Lepsze to, ni偶 wyrwanie adaptera z aparatu i przy okazji wy艂amanie zaczepu akumulatora.

Jak kto艣 chce, mo偶e kupi膰 tani zamiennik akumulatora, pozbawi膰 go wn臋trzno艣ci i doprowadzi膰 zasilanie do styk贸w jak na poni偶szym zdj臋ciu. I zn贸w proponuj臋 gniazdo albo na kablu, albo od razu w adapterze.

Aparat zasilany z zewn膮trz prezentuje si臋 tak:

Wad膮 jest ca艂y czas otwarta klapka, ale pozostaje si臋 do tego przyzwyczai膰.

Korzystam z tego zasilania ju偶 jaki艣 czas, aparat dzia艂a. Chcia艂bym jednak zastrzec, 偶e nie bior臋 odpowiedzialno艣ci za awarie i zniszczenie sprz臋tu u ewentualnych na艣ladowc贸w powy偶szego rozwi膮zania.

Kr贸tki film ilustruj膮cy powy偶sze rozwi膮zanie, wraz z opisanym tutaj sposobem r贸wnoczesnego pod艂膮czenia zewn臋trznego monitora i przewodowego zdalnego wyzwalania. Na filmie jest ju偶 "druga generacja" adaptera, czyli gniazdo zasilacza umieszczone w obudowie ze zu偶ytego akumulatora.